Autor |
Wiadomość |
grocheus
Pain
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Książka |
|
Temat poświęcony rozmowom poświęconym dobrym/ ulubionym/ ciekawym książkom. Zapraszam do dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:09, 04 Mar 2008 |
|
|
|
|
grocheus
Pain
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dobra, mam ostatnio troche więcej wolnego czasu to cos napiszę.
Jestem zapalonym czytelnikiem literatury fantasy. Pierwszą książką tego gatunku, która zachwyciła mnie, wzruszyła, oszołomiła była (jakby mogło byc inaczej): trylogia Tolkiena. O tym dziele co miało zostać napisane, takim się stało, więc nie będę powtarzał milionów rzeszy fanów mistrza. Od siebie powiem tylko tyle, że po przeczytaniu wielu innych ksiązek z gatunku, kunszt wykonania "Władcy Pierścieni" nieco przygasł w moich oczach.
Moim ulubionym autorem fantasy (tak, jestem patriotą: "Za Polske, za kraj...") jest (jakby mogło być inaczej, to wynika z poprzedniego nawiasu) Andrzej Sapkowski. Jego dzieł także nie mam zamiaru przedstawiać. Jeżeli ktoś nie czytał wiedźmina to na zachętę dodam, ze ja po pierwszym przeczytaniu stwierdziłem, ze w przyszłości moje dzieci będą nazywac się Geralt i Cirilla, i (co dziwne) dalej tak uważam. A na powaznie. W wiedźminie urzekł mnie nie wspaniały opis walk, nie dynamiczna narracja, nie realistycznie przedstawiony świat powieści, pełen brudu i wszechobecnego zła wynikającego z ludzkich przywar, lecz "swojskość". Powieść jest do szpiku kości przesycona aluzjami, nawiazaniami, do naszej pięknej, polskiej kultury, lub, co częściej mozemy odnaleźć na kartach sagi, jej braku. Ową swojskość jeszcze bardziej widać w trylogii praskiej, której to akcja rozgrywa się na terenach śląska, jakże bliskich memu sercu (ach, i ten fragment o szmuglowaniu broni z Glwic, aż łezka się w oku kręci).
Sagą, którą gorąco chiałbym polecic wszystkim jest "Miecz Prawdy" autorstwa Terr'ego Godkind'a. Pełna rozmachu, narazie dziesięcioczęściowa epopeja opowiadająca losy dwojga kochających się ludzi, ech, czyta się miejscami jak jakiegoś Harlequina. Wyłączajac jednak barzo rozległy wątek miłości Richarda do kahlan, may tutaj politykę, walki, dziedzictwo krwi, masę magii czyli to co tygrysy lubią najbardziej.
A na koniec polecam wszystkim ABC Przyrody bo to takze w gruncie rzeczy jest dobra książka, nawet wzmianki o często wspominanych na forum robaczkach, groszkach i melonach można znaleźć, do tego jako drobny bonus sa nawet informacje na temat fasolek, jabłuszek, gruszek i innych owoców, warzyw, roslinek, zwierzątek, żyjątek i tym podobnych ustrojstw
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez grocheus dnia Śro 14:58, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 0:55, 05 Mar 2008 |
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
KARTOFEL!!!
Jak możesz?? My czytujemy encyklopedie na wysokim poziomie, a nie jakieś ¨ABC Przyrody¨!
Poza tym o naszych groszkach wiele tam, na szczęście, nie znajdziesz...
A co do poprzednich to, powiedzmy, że się z Tobą zgadzam, choć Godkinda akurat nie czytałam.
Ostatnio wyraźnie faworyzuję Le Guin i Pilipiuka, zwłaszcza, że mam tego chyba najwięcej w dom u...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Magda dnia Czw 15:29, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 10:40, 05 Mar 2008 |
|
|
Gabi
Pain
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
"Mroczne materie" Philip Pullman;
"Weronika postanawia umrzeć", "Alchemik", "Jedenaście minut" Paulo Coelho;
"Saga o Ludziach Lodu" Margit Sandemo
i wiele, wiele, wiele innych, których mi się z czystego lenistwa nie chce wypisywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:02, 05 Mar 2008 |
|
|
Morti
Pain
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Jak każdy zamknięty w sobie dziwak ja tez lubię książki...
Co ciekawsze pozycje/znani mi autorzy to:
-Stepher R. Donaldson "Skok w Wizję" "Skok w Potęgę" i cała reszta cyklu "skoków" (dwie ostatnie części niestety nie zostały przetłumaczone) Kosmici, wielkie korporacje gwiezdne, zuo, piraci itd... Treść nie jest tu najważniejsza wydarzenia są jedynie tłem- bohaterowie ulegają niesamowitym transformacją wewnętrznym opisanym krok po kroku... aby zrozumieć o co autorowi chodziło należy wyjść z założenia że każdy z przedstawionych bohaterów jest egoistą, psychopatą i okrutnikiem dalej jest już z górki...
-Wspomniany wcześniej MISTRZ Sapkowski o ile wiedźmin jedynie dorównał swojej legendzie o tyle czytana przeze mnie aktualna trylogia "bożych bojowników" jest cudem
-Terry'ego Pratchett'a chyba nikomu nie trzeba przedstawiać ? Bóg parodii
-Pilipiuk- cała twórczość (no może z pominięcie ostatniego Wędrowycza)
-Jacek Piekara- trylogia o inkwizytorze Mortrimerze (nie utożsamiam się z tą postacią zbieżność imion jest przypadkowa )
-Dante "Boska Komedia" nie przeżarłem się jeszcze przez całość ale próbuje... trochę odstraszać może wytłumaczenie aluzji użytych przez autora (200 stron czcionką 8, przy długości książki właściwej 450 stron czcionką 10) na pomysł przeczytania tego potwora wpadłem w czasie trylogi bożych bojowników gdzie jeden z bohaterów miał zwyczaj cytować to dzieło... Wspaniały język
Jak coś jeszcze wymyślę to dodam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:33, 05 Mar 2008 |
|
|
ewelinka
Pain
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ja też kiedyś próbowałam zawalczyć z "boską...", ale niestety, w czyśćcu poległam. Uważam, że ktoś kto zdoła przeczytać ją do końca jest niesamowity, albo... hm... nie do końca normalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:50, 06 Mar 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
nie do końca normalny...to Morti pasuje. Właściwie za dużo by tu pisać o ksiązkach, które mnie w jakiś sposób ruszyły, zwróciły moją uwagę, ale wspomne o rosyjskim duecie fantasy Diaczenków, bo właśnie przeczytałam ich "Dzika energię". Każda ich książka jest inna, ale równie ciekawa i oryginalna.
Poza tym zaczytuje sie ostatnio opowiadaniami hinduskimi.
Saga Wiedxmina jest chyba podstawą dla wielbicieli Fantasy, pamietam jak mnie do czytania jej namawiano, i ostatecznie nie żałuję, nie wiem czemu miałam do tych ksiązek jakies uprzedzenia...ale odpowiednie słowa odpowiednich osób zrobiły swoje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dhanya dnia Pią 20:58, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 20:56, 07 Mar 2008 |
|
|
grocheus
Pain
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
| | nie do końca normalny...to Morti pasuje. Właściwie za dużo by tu pisać o ksiązkach, które mnie w jakiś sposób ruszyły, zwróciły moją uwagę, ale wspomne o rosyjskim duecie fantasy Diaczenków, bo właśnie przeczytałam ich "Dzika energię". Każda ich książka jest inna, ale równie ciekawa i oryginalna.
Poza tym zaczytuje sie ostatnio opowiadaniami hinduskimi.
Saga Wiedxmina jest chyba podstawą dla wielbicieli Fantasy, pamietam jak mnie do czytania jej namawiano, i ostatecznie nie żałuję, nie wiem czemu miałam do tych ksiązek jakies uprzedzenia...ale odpowiednie słowa odpowiednich osób zrobiły swoje. |
Jeżeli w przyszłości będę mieć syna to nazwę go Geralt, a w ogródku zbuduję mu "mordownię" żeby się od dziecka ćwiczył.
A jak będę mieć córkę to się będzie zwała Cirilla, reszta jak wyżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 1:53, 25 Mar 2008 |
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
Żebyś Ty nigdy nie miał dzieci...
A ja czytam sobie Autostopem przez galaktykę w wersji Complete & unabridged, czyli ileś tam części w oryginale- genialne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 9:40, 25 Mar 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
nie w oryginale też jest genialne. Ja aktualnie próbuje dokończyc gruby tom "Mozaiki Indyjskiej" Tomasza Mazura. Książka ma w sobie coś,chciałabym powiedzieć ze to typowa masala, ale typowej masali jako takiej w ogóle nie ma. Książka jest mieszenina gatunków i tematyk, więc spodoba się nawet tym, którzy za Indiami nie przepadają. Oto cytat z książki: "taniec życia codziennego. Gdyby słowom, myslom, czynom nadawać głębokie zanczenie. Gdyby tak przeżyć jeden dzień od wschodu do zachodu słońca, zważając jak w indyjskim tańcu na każdy ruch, gest, krok, na każdy wyraz twarzy. Wkładac w nie serce, napełniać sensem. Gdyby pomalować w kolory własnej duszy (...), gdyby..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:37, 31 Mar 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|