Autor |
Wiadomość |
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
Sens dziennikarstwa. |
|
Nie wyobrażam sobie tego Forum bez dyskusji o tym, jaki w ogóle jest sens dziennikarstwa. Bo włąsciwie co to za problem napisać artykuł do gazety o tym, że 15 sierpnia w restauracji chińskiej odbył się konkurs, przykład nie przypadkowy, bo nawiazujący do czegoś, co kiedys napisalismy na zajęciach. Ale tak z innej strony...dziennikarze znajduja sensacje, niektórzy uważaja, że żerują na innycc, najcząściaj na cierpieniach.
Dla mnie zadaniem dziennikarza jest szukanie wszystkiego tego, co jak najbardziej pozytywne...piszmy o tym, że ktoś zrobił coś fajnego. O tym , że w BOjkowie co roku odbywaja się "Spotkania Tęczowe", że w naszym mieście odbywają się jakieś imprezy kulturalne, że są ludzie, którzy coś robią. Brak rozgłaszania pozytywnych informacji jest sporym problemem, o czym mówilismy na chemii przy okazji dyskusji o alkoholu. Pojawiło się zdanie, że przecież wszyscy piją, więc o czym tu mówić... i na tym polega problem. O tych, którzy nie tylko nie piją, ale tworza jakies organizacje, nikt nie mówi. Słyszeliście o Liderach Zdrowego Stylu Życia. Mnie też ta zawa przerażała, ale gdybyście ich poznali...ale o niech się nie mówi.
Więc o to chyba chodzi w dziennikarstwie, nie o zaspokojenie masy, która chce czytac o sensacjach, ale o to, żeby pisać o tym , co pozytywne.
Więc mam nadzieje, że uda nam sie ztworzyć ta Kronikę Zdarzeń Pozytywnych (ukłony w stronę Gabi:))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dhanya dnia Nie 13:11, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 16:26, 28 Lut 2008 |
|
|
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
Poszukiwanie zdarzeń pozytywnych... Taak... Ale w dziennikarstwie jako takim ważna jest też chęć dotarcia do prawdy i ukazania jej. Bo subiektywizm w tym wypadku nie zawsze jest na miejscu (chyba, że piszemy felieton...) Dziennikarz może, oczywiście, pokazać swój punkt widzenia, ale nie powinien na nim opierać artykułu. No i ważne, żeby to co piszemy było ciekawe i napisane jakimś fajnym językiem... (tak jak u ww. Gabi na przykład )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:50, 28 Lut 2008 |
|
|
Gabi
Pain
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Przecież świat nie jest pełen samych kolorowych zdarzeń. Owszem, możemy go koloryzować, pokazywać same pozytywne fakty, ale jaki to ma sens? Wtedy zatracilibyśmy swoją wiarygodność. Wspomniałaś tu o piciu. Nie wiem, czy coś na ten temat wiesz bliżej, bo ja niestety tak. Co z tego, że powstaje o tym kilkaset reportaży, skoro żaden nie pokazuje tego, jak jest naprawdę? Skoro 3/4 z nich opiera się na stereotypach? Tak jak wyżej napisała Magda- najważniejsze jest dotarcie do prawdy, która przecież nie zawsze jest kolorowa.
I nie zgodzę się z tym, że nie przekazuje sie pozytywnych informacji. Są one tylko w różny sposób pokazywane. Może to będzie artykuł o dziecku, które nie ma rąk ani nóg, a daje z siebie wszystko i jest szczęśliwe, może kolejny artykuł o jakiejś fundacji.
Dziennikarz powinien docierać wszędzie, to prawda.
| | dziennikarze znajduja sensacje (...) |
Bo oni piszą do brukowców. Za to (nie)stety im płacą (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:09, 28 Lut 2008 |
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
A zatem poszukujmy prawdy i docierajmy wszędzie. KZP owszem, jestem za, ale o smutniejszej i tej, niekiedy bardziej prawdziwej, stronie życia też piszmy. Choć możemy jako ludzie, nie tylko jako dziennikarze, troszkę ją pokolorować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:35, 28 Lut 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Czy ja mówie o koloryzowaniu albo skrajnym subiektywiźmie? nie o to mi chodziło, wszelkie informacje sie liczą, ale według mnie zadaniem dziennikarza jest przekazywanie pozytywnych wiadomości. Negatywnych też, skoro się zdarzają, ale o nich naprawęe rzadko się słyszy...z reguły dowiadujesz się o czymś pozytywnym, i dziwisz się, że wczesniej o tym nigdzie nic nie było. Nie jestem pewna czy mnie zrozumiałyście. Zresztą piszecie, że dziennikarz powinien obserwować, być obiektywny... ok, ale nie o to mi chodziło, tylko o to jaki sens ma praca dziennikarska, czy tylko relacji? Jaki sens ma dla was to, że chodzicie na zajęcia dziennikarskie do p. MAgdy? Tylko taki, że się uczycie relacjonować albo pisać felieton, czy to może coś więcej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:25, 29 Lut 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
i Gabi, co do picia, chodziło mi o to, że jest pełno reportaży o pijanych nastolatkach, ale o tych którzy są zdeklarowanymi abstynentami już się nie mówi. Właśnie o to chodzi, że jest pełno reportaży, nie tylko opierających sie na stereotypach, ale poprostu pokazujących tych, co piją...więc jak o tych co nie piją sie nie mówi, to potem mówi się, że przeciaż piją wszyscy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dhanya dnia Pią 20:31, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 20:30, 29 Lut 2008 |
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
Beata, taka rada na przyszłość- nie pisz dwóch postów pod rząd. Korzystaj z możliwości edycji, ok? A co do dziennikarstwa- oczywiście, że znaczy to dla nas coś więcej. Ale sugeruję pisać nie tylko o tym, co pozytywne, ale o wszystkim. Mówiąc szczerze, wręcz przede wszystkim o tym, co nie koniecznie jest piękne i dobre. Piszmy o wszystkim, ale, co najważniejsze- piszmy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:38, 29 Lut 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Tak jakoś sie rozpędziłam... jak ja uwielbiam jak ktoś mi coś radzi:/ chcesz przede wszystkim pisać o tym, co negatywne? Chyba mamy in ne spojrzenie na dziennikarstwo...ale nadal piszemy o tym, co powinnyśmy pisać, a nie dlaczego. Jaki to ma sens, tak, upieram się przy tym, żeby jakis sens w tym znaleźć. A z tym "przede wszystkim piszmy" masz racje, tylko czemu ostatnie artykuły jakie powstały są moje? I i tak nie ma strony, więc po co pisać...ok wiem, strona powstaje i zbieramy teksty, ale juź trochę ich mamy, chyba nie jest tak źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:16, 02 Mar 2008 |
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
Jasne, że nie jest źle. Rozwijamy się, to najważniejsze. Ok, niekoniecznie piszmy "przede wszystkim o tym, co negatywne", ale nie pomijajmy tego, bo to też jest warte opisania. Z resztą- wg. założenia- piszmy o wszystkim, co nas dotyka, niezależnie od "pozytywności" i zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Fakt, ostatnie artykuły Twoje, ale ja jakoś chwiowo nie potrafię się zmusić do pisania. Zwłaszcza od kiedy wzięłam się za tę nieszczęsną poezję... ech... ale spróbuję wreszcie cos skrobnąć, obiecuję.
Dlaczego piszemy? Mówiąc prosto, krótko i dość płytko- bo lubimy. I to daje nam satysfakcję i pozwala jakoś przekazać siebie... I sprawia przyjemność A co Ty o tym myślisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:59, 02 Mar 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Wydaje mi się, że mówiłam co o tym myślę...tzn. chodzi mi o to, że piszemy bo to ma dla nas jakiś sens, może rzeczywiscie przekazywanie siebie, ale to raczej, chociażby w poezji, ale artykuły dziennikarskie sa juz inną forma pisania, nakierowana na czytelników i temat bardziej konkretnie. Dlatego wydaje mi się, że to przekazywanie pozytywnych rzeczy może byc tu ideą dla dziennikarza, jasne, że o złych nie może zapominać, ale właściwie w disiejszych czasach trudno o nich zapomnieć. Może dlatego skupiłam się na przekazywaniu tego, co pozytywne, bo braku negatywnych tematów nie zauważyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:11, 04 Mar 2008 |
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
Może i masz rację...
Przekazywanie siebie czytelnikom? Uwzględnianie siebie i ich w jednym tekście? Opisywanie zdarzenia z uwzględnieniem własnej osobowości i nakierowanie tego na czytelnuików? Hmmm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:21, 04 Mar 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
To ma sens, tylko żeby to jeszcze dało cos czytelnikom, a nie tylko nam, piszącym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:10, 07 Mar 2008 |
|
|
Magda
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G-ce
|
|
|
|
Nom... dobrze by było...
Bo chyba na razie ta nasza "praca" więcej daje nam, niż komukolwiek innemu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:48, 08 Mar 2008 |
|
|
Dhanya
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Zaczynam zastanawiać się czy coś daje nam, czy tylko zajmuje nam troche czasu i daje pretekst do spotkań, bo mam wrażenie, że dla niektórym nie chodzi o pisanie, i to wcale nie jest jakaś aluzja do Kartofla. Musimy temu poświęcic troche czasu, bo rezultatów jakiejkolwiek pracy nie widac, choc kilka osób trochę swojego czasu tej grupie poświęciło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:01, 08 Mar 2008 |
|
|
Gabi
Pain
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
| | Bo chyba na razie ta nasza "praca" więcej daje nam, niż komukolwiek innemu... |
Bo na razie się uczymy, a ćwiczenie czyni mistrza. Nie można od razu zaatakować całego świata, rzucać się z motyką na słońce. Do wszystkiego dochodzi się powoli, często po trupach, wielu niepowodzeniach i rezygnacjach.
Dla mnie pisanie to nie tak ot, że siądę przed kompem, nad kartką czy czymkolwiek, napiszę coś, bo muszę, i oddam. Nie wyobrażam sobie tak pracować, dlatego 3/4 moich tekstów ląduje gdzieś w koszach... No cóż, bywa, ale poprzeczki zawsze stawiam sobie wysoko.
| | (...) choc kilka osób trochę swojego czasu tej grupie poświęciło. |
Ja myślę, że każdy, kto chodzi/chodził na zajęcia coś w tę grupę wniósł, poświęcił swój czas... Bo przecież gdyby nie ludzie ImPresji, którzy chodzili na zajęcia, czasem rzadko, czasem co tydzień, to grupa nie rozwijałaby się, w ogóle nie powstała...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabi dnia Sob 17:30, 08 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 14:22, 08 Mar 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|